Bez pomysłu na temat, ale z materiałem!

Cześć kochani! Dzisiaj pokażę Wam kilka stworzonych przeze mnie kompletów, które nie są objęte konkretnym tematem, myślę, też, że nie posiadają wspólnego "czynnika". Notka jest więc dziś bez motywu przewodniego, jednak myślę, że mimo wszystko to co Wam w niej przedstawię przypadnie Wam do gustu. Tak więc zaczynajmy!

Powyższa stylizacja powstała z okazji zakupu nowej, bordowej spódniczki, którą koniecznie chciałam wykorzystać. Nie lubię zbytnio kombinować, więc zdecydowałam się jedynie na czarny gorset oraz narzutkę, która dzięki swojej ażurowej formie, a także licznymi frędzelkami ciekawie uzupełnia komplet. Do całości dodałam klasyczne czarne buty, które mimo swej prostoty podbiły moje serce i znajdują się w czołówce mych ulubionych butów. Na koniec dodałam tylko bordowe - pomarańczowe korale.

Drugi komplet to połączenie dwóch kolorów - białego i niebieskiego. To połączenie dało efekt spokojnej, przyjemnej stylizacji. Jako bazę wykorzystałam białą sukienkę, którą połączyłam z bluzką, która jest "utrzymywana" przez pasek. Na wierzch nałożyłam dość długą niebieską marynarkę, pod kolor której dodałam buty zapinane na kostce. Rolę dodatków odgrywają tutaj liczne, aczkolwiek delikatne pierścionki, a także wężowa bransoletka prosto z limitowanej edycji z butiku Bitemarks.

Ten komplet stworzony został w jesiennych kolorach. Spodenki z wysokim stanem i biała bluzka, to klasyczne połączenie, które wzbogacone zostało o charakterystyczny element jakim jest narzutka w cętki z długimi frędzlami. To połączenie urozmaicone zostało złotym naszyjnikiem, który swą kolorystyką idealnie łączy się z brązowymi elementami stylizacji. Buty sprawiają wrażenie jakby zostały stworzone z pasków, które krzyżują się ze sobą. 

Na dziś to tyle, ale w następnym poście przygotuję dla Was coś zupełnie innego. :)

Tymczasem dajcie znać co myślicie o dzisiejszym poście!