Fioletowo.

Dzisiejszy post poświęcony jest stylizacji, którą dzisiaj stworzyłam. Jak można domyślić się po tytule, znaczącą rolę odegrał w niej kolor fioletowy. Muszę przyznać, że jest to jeden z moich ulubionych kolorów (piszę to otoczona fioletowymi ścianami mojego pokoju). Szczególnie lubię tą barwę w połączeniu z kolorem szarym. Moim ulubionym odcieniem barwy fioletowej jest ten śliwkowy.

Jak widać to co napisałam we wstępie odnosi się do stylizacji, którą Wam pokazuję. Jest tu

 połączenie sweterka z efektem ombre, gdzie kolor szary przechodzi w kolor fioletowy. Także pasiaste spodnie i torebka mają prześliczny śliwkowy kolor. Jest tutaj także przepiękny naszyjnik, w którym momentalnie się zakochałam. Osobiście chętnie przygarnęłabym go także w prawdziwym życiu. Do stworzenia stylizacji użyłam także czarnej lekko prześwitującej koszuli z kołnierzykiem, a także butów z suwakiem na przodzie buta. Dwie dość masywne bransoletki sprawiają, że znika wrażenie, że "czegoś tutaj brakuje". 

Co myślicie o tej stylizacji? Jak odnosicie się do koloru dzisiejszej notki? Lubicie go, czy raczej jest Wam obojętny? Dajcie znać jak podobał Wam się dzisiejszy post. Uwielbiam czytać Wasze komentarze. :)