Cześć kochani! Od jakiegoś czasu na blogu brakowało konkretnego postu, więc zmobilizowałam się do pracy. Początkowo brakowało mi weny do stworzenia jakiejkolwiek stylizacji, lecz w pewnym momencie wpadłam na pomysł stworzenia dwóch stylizacji zawierających jeden wspólny element.
Do stworzenia owych kompletów jako główny składnik wybrałam czerwoną marynarkę ze złotymi wykończeniami.
Zdecydowałam sie na ten ciuch ze względu na to, że jest on w stanie ożywić nie jedną stylizację. Dodatkowo intensywny kolor marynarki z pewnością nada zestawom charakteru.
STYLIZACJA I
Bazą dla pierwszej przedstawionej przeze mnie stylizacji jest biała bluzka z mocno wyciętym dekoltem oraz krótka, delikatna spódniczka również w kolorze białym. Na oba te elementy dodałam bohatera dzisiejszej notki, a mianowicie marynarkę. Ze względu na wspomniane wcześniej złote wykończenia, zdecydowałam się na złote kolczyki oraz masywne bransoletki. Na szyję postaci nałożyłam kolię, która według mnie, świetnie komponuje się z włosami w odważnym kolorze. Buty to sanadłki na platformie, która swym klorem nawiązuje do koloru marynarki. Dzięki ciemnemu makijażowi oka moja postać ma mocne spojrzenie co z pewnością nadaje stylizacji nieco więcej charakteru.
bluzka - Parsley spódniczka - OB bransoletki - Bitemarks kolczyki - Daybreaker kolia - Evetling buty - Bitemarks
STYLIZACJA II
Druga ze stylizacji jest jak widać bardziej uniwersalna. czarne spodenki połączyłam z beżową bluzką, nawierz narzucając oczywiście znaną już Wam czerwoną marynarkę. W kwestii biżuterii zdecydowałam się jedynie na dwukolorowe bransoletki. Rolę dodatków w tym komplecie spełniają przyciemniane okulary oraz klasyczna czarna kopertówka. Aby stylizacja była nieco "cięższa" wybrałam czarne buty z wieloma paskami. Włosy z efektem ombre zaczesane na jedną stronę ciekawie eksponują górną część stylizacji.
spodenki - My shop:) bluzka - EstillO buty - Bitemarks bransoletka - My shop:) torebka - OB "Vibes" okulary - Daybreaker
Co myślicie o stylizacjach oraz oczywiście o marynarce? Lubicie ją czy nie pałacie do niej sympatią?
wreszcie kolejny post T-T dziękuje dziękuje dziękuje T-T
OdpowiedzUsuńFajnie :D Pierwszy komplet genialny :D
OdpowiedzUsuńAle ma czaderski żakiet !
OdpowiedzUsuńWedług mnie w pierwszej stylizacji włosy mogły by mieć inny kolor. A tak to świetny post ;]
OdpowiedzUsuń1 lepsza, 2 nie przypadła mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńw stylizacji nr 1 zmieniłabym włosy, zlewają się z marynarką. ale i tak świetne! :))
OdpowiedzUsuńA mnie się właśnie podoba połączenie różowych włosów z czerwoną marynarką. :)
OdpowiedzUsuńOczywiście pierwsza stylizacja lepsza. W drugiej drażnią mnie okulary i włosy. Poza tym stylizacje w ogóle się od siebie nie różnią. Mogłaś zaprezentować stylizacje odmienne tematyką, bo jak dla mnie oba są na cowieczorne wyjście na miasto.
Blog został nominowany do LBA.
OdpowiedzUsuńZapraszam:
http://i-love-fs.blogspot.com/2013/08/liebster-blog-awards.html